Lewica przygotowała wniosek o wypłatę KPO. "Do roboty!"
Polski rząd nadal nie złożył pierwszego wniosku o wypłatę środków z Krajowego Planu Odbudowy. Wniosek taki miał zostać wysłany do KE w październiku.
"Premier Mateusz Morawiecki obiecywał, że wniosek o wypłatę środków trafi do Brukseli do końca października. 2 listopada, wniosku nadal nie ma. Podobnie jak nowego terminu, kiedy dokument mógłby zostać złożony" – wskazuje RMF FM.
Sam szef rządu zastrzega, że woli ostrożnie mówić, że polski rząd chce złożyć wniosek "w najbliższym czasie". – Jesteśmy dosłownie na ukończeniu przygotowywania wniosku. Tutaj odpowiedzialny za to jest pan minister Grzegorz Puda. Dziś rano z nim rozmawiałem. Twierdzi, że w końcu w ciągu 2-3 tygodni ten wniosek będzie możliwy do złożenia. Ja wolę ostrożnie powiedzieć, że w najbliższym czasie chcemy ten wniosek złożyć – powiedział Morawiecki podczas wizyty w Berlinie.
Lewica przygotowała wniosek
Politycy Lewicy poinformowali, że w związku ze zwłoką ze strony rządu sami przygotowali wniosek o wypłatę funduszy z KPO.
– Koniec października minął, wniosku nie ma. Co my słyszymy? Może za tydzień, może za dwa tygodnie, może w grudniu, styczniu, nie ma chęci, albo nie ma umiejętności. Dlatego postanowiliśmy wyręczyć pana premiera Mateusza Morawieckiego i przygotowaliśmy mu wniosek. Panie premierze, to jest wniosek, który powinien pan napisać, a skoro pan nie potrafi, Lewica za pana taki wniosek napisała – mówił Tomasz Trela.
Trela: Panie premierze, do roboty
Polityk poinformował, że jego formacja przygotowała nawet pisak, gdyby premier "nie miał, czym podpisać". Trela podkreśla, że jest to "bardzo prosty wniosek" o płatność 12 miliardów euro.
– To jest 12 miliardów euro, które powinny do dzisiaj do Polski przypłynąć. To ponad 50 miliardów złotych, które powinny dzisiaj posłużyć na walkę z drożyzną, z inflacją, na pomoc dla przedsiębiorców, dla samorządowców. Te pieniądze się Polsce należą i ten wniosek należy złożyć jak najszybciej – powiedział na briefingu prasowym. – Panie premierze, do roboty! Dlatego, że Polki, Polacy, samorządowcy, przedsiębiorcy czekają na te pieniądze – dodał polityk.
Polska traci kolejne fundusze
Tymczasem Polska nadal traci unijne fundusze w związku z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
W czwartek 27 września Polska straciła 30 mln euro z unijnych funduszy – poinformowała w piątek korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon. Komisja Europejska obarczyła Polskę kolejną, siódmą, transzą kar w związku niewykonaniem orzeczenia TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej SN.